73
Refleksyjna Anna Lewandowska pozdrawia z Gdańska
"W ciszy spaceruję brzegiem morza i myślę o tym, jak ważne jest aby doceniać i być wdzięcznym za "TU i TERAZ"" - pisze. Zgadzacie się z nią?
Komentarze (78)

‧ [01.06.19, 20:28]
Zgłoś
X
Niestety jesteście zgrają paskudnych zazdrośników Pani Ania nie użala się nad sobą tylko pracuje i życzę jej aby zawsze była szczęśliwa Jakie to małostkowe i żenujące tak zazdrościć. , no a Pani Dr i jej hab mąż ! wstyd Inteligencjo Zajeżdża bolszewizmem i czosnkiem niestety !

‧ [01.06.19, 20:45]
Zgłoś
gośćgość
To jak wpisy do pamiętnika za czasów wczesnoszkolnych :DTo jak wpisy do pamiętnika za czasów wczesnoszkolnych :D

‧ [01.06.19, 20:52]
Zgłoś
gośćgość
Mam duze problemy ze zdrowiem. Mam takze problemy finansowe,które mnie przerastają.Wpędziło mnie to w ciężka depresję. Sorry,ale jakoś nie moge zgodzić sie z tą panią i z jej maksymami życiowymiMam duze problemy ze zdrowiem. Mam takze problemy finansowe,które mnie przerastają.Wpędziło mnie to w ciężka depresję. Sorry,ale jakoś nie moge zgodzić sie z tą panią i z jej maksymami życiowymi

‧ [01.06.19, 22:16]
Zgłoś
Nie wiem o co chodzi nie wszedl moj k9mentarz-jestem z Gdanska ,mieszkam 40 lat na pograniczu Oliwa Sopot -nie kojarze takiego miejsca,chyba ze ktos wstawil na zamowienie palme

‧ [01.06.19, 23:14]
Zgłoś
Pamiętacie „ Złote Myśli” kazdy chyba prowadzil taki zeszyt haha to ona takie wywody wali

‧ [02.06.19, 01:06]
Zgłoś
Tak , zgadzam się co lewa pierdnie . Masz miliony na koncie i jesteś poeta jak żyć

‧ [02.06.19, 01:18]
Zgłoś
Jak można cudze nieszczęście wykorzystwać to promocji siebie i zrobienia g*******ego zdjęcia?!?szczyt żenady...byAnn...

‧ [02.06.19, 03:14]
Zgłoś
W ciszy spaceruje, robia mi fotki a ja mysle jak je szybciotko dodac na instagrama
Mam duze problemy ze zdrowiem. Mam takze problemy finansowe,które mnie przerastają.Wpędziło mnie to w ciężka depresję. Sorry,ale jakoś nie moge zgodzić sie z tą panią i z jej maksymami życiowymi
Mam duze problemy ze zdrowiem. Mam takze problemy finansowe,które mnie przerastają.Wpędziło mnie to w ciężka depresję. Sorry,ale jakoś nie moge zgodzić sie z tą panią i z jej maksymami życiowymiTo jak wpisy do pamiętnika za czasów wczesnoszkolnych :D
To jak wpisy do pamiętnika za czasów wczesnoszkolnych :DNie mam nic do Pani Ani, ale niesamowicie irytuje mnie, gdy takie oklepane frazesy o docenianiu tego, co się ma, produkują piękni, sławni i bogaci
Nie mam nic do Pani Ani, ale niesamowicie irytuje mnie, gdy takie oklepane frazesy o docenianiu tego, co się ma, produkują piękni, sławni i bogaci